IWC Portofino Hand-Wound Monopusher
Po unikatowym egzemplarzu z dedykacją dla festiwalu Tribeca, jednoprzyciskowy chronograf na stałe wchodzi do kolekcji zegarków Portofino od IWC Schaffhausen.
Czego by nie mówić o manufakturze, której nazwa powstała jako skrót od International Watch Co., jej zegarmistrzowskie możliwości są z cała pewnością poważne. Dowodów na tę tezę znaleźć można wiele, a kolejny – najbardziej tradycyjny typ mechanicznego stopera – właśnie dołącza do regularnej kolekcji marki. Pod koniec marca pokazaliśmy wam unikatowy egzemplarz zegarka Portofino Monopusher Edition “Tribeca Film Festival 2015” Unique Piece.
Kaliber 59360 to manualnie nakręcana konstrukcja z potężną, 8 dniową rezerwą naciągu i chronografem z kołem kolumnowym. W przeciwieństwie do najbardziej rozpowszechnionej wersji stopera, którą obsługuje się dwoma przyciskami (start/stop oraz reset) tutaj wszystkie operacje wykonuje się jednym. Zintegrowano go w koronce na godz.3. Stoperem możemy zmierzyć maksymalnie 60 minut, a odpowiedni licznik ulokowano na godz. 12 cyferblatu.
Pozostałe elementy czytelnej i elegancko zaprojektowanej tarczy to mała sekunda, wskaźnik rezerwy chodu i data. Wersje kolorystyczne to szary i srebrny, odpowiednio w wersji z kopertą z 18ct białego albo różowego złota.
Portofino Hand-Wound Monopusher liczy sobie spore 45mm średnicy, 13mm grubości i WR na poziomie 3 bar. Obie wersje połączono z ręcznie szytym i barwionym paskiem z włoskiej manufaktury Santoni. Oficjalna premiera czasomierza odbędzie się na startujących 30 września targach Watches & Wonders w Hong Kongu.