Baume & Mercier Capeland Shelby Cobra LE
Stylizowany na vintage chronograf Capeland jak żaden inny zegarek w ofercie Baume & Mercier pasowałby na rękę Carola Shelby’ego siedzącego w fotelu kierowcy legendarnej Cobry.
Jeśli choć troszkę interesujecie się motoryzacją, na sam dźwięk nazwiska Shelby powinniście dostać gęsiej skórki. Choć Carol Hall Shelby zmarł w maju 2012 roku (w wieku 89 lat) jego legenda żyć będzie tak długo, jak długo mężczyźni (a czasami i kobiety) kochać będą rasowe, sportowe samochody bez grama elektroniki. Auta takie jak zbudowany na bazie Forda Mustanga Shelby GT500 z filmu „60 sekund” (ochrzczony przydomkiem „Eleonor”) są dzisiaj kolekcjonerskimi rarytasami, ale Shelby to przede wszystkim mocno wyczynowe auto – Cobra.
Dwumiejscowy bolid miał pod długą maską potężny, 500-konny silnik benzynowy V8, który zapewnił Shelby’emu tytuł mistrza świata serii FIA GT w sezonie wyścigowym 1965. To temu właśnie wydarzeniu i samochodowi dedykowana jest limitowana seria chronografów Baume & Mercier, podkreślających partnerstwo szwajcarskiej marki i Carol Shelby Company.
Old-school’owego Capelanda Chrono (w jego najbardziej historycznym wydaniu) testowaliśmy już obszernie TUTAJ, podkreślając szczególnie jego estetyczne zalety. Zegarek zaprojektowano bazując na historycznym modelu ze stoperem monopusher, i – choć jeden przycisk zastąpiono dwoma – design jest niewątpliwie na wskroś vintage’owy. Wersja Shelby Cobra LE (Limited Edition) to ta sama, polerowana, 44-milimetrowa koperta ze stali albo różowego złota 18ct, wypukły, szafirowy front i szafirowy dekiel (z naniesionym nań autografem Shelby’ego) z zamkniętym pod spodem, automatycznym kalibrem. Model stalowy to La Joux-Perret 8120, zaś w wersji złotej pracuje La Joux-Perret 8147-2 z flyback’iem. Oba mają 42h rezerwy chodu, 4-Hercowe balanse i datowniki.
Oryginalna Shelby Cobra rocznik 1965 miała pomalowaną granatowym lakierem karoserię z przecinającymi ją dwoma białymi, wyścigowymi pasami – i to właśnie tych kolorów użyto na cyferblacie zegarków. Na granatową bazę nałożone są przez środek, półprzezroczyste białe paski, a liczniki stopera to inspiracja sięgająca deski rozdzielczej samochodu. Wskazówkę godzinową i minutową uformowano na kształt ramion kierownicy, a przeciwwaga centralnego sekundnika chronografu to duże logo Cobry.
Model stalowy ma trzy małe tarcze, z czego dwie (liczniki stopera) są białe z czerwonymi akcentami). Wersja złota ma tylko małą sekundę i licznik 30-minutowy. W obu okienko daty wciśnięto między godz. 4 a 5.
Ref. MOA10232 (stal) zestawiono z czarnym aligatorem z czerwonym przeszyciem, podszytym czerwona gumą. Pasek zapina się na stalowego motylka. Limitacja to 1965 egzemplarzy. Ref. MOA10233 (złoto) to również czarny aligator i czerwona nitka, tym razem podszyta niebieskim aligatorem i zestawiona ze złotą klamerką. 98 – wielkość limitacji modelu – to numer, jaki widniał na samochodzie Carola Shelby. A gdybyście zamiast zegarka zapragnęli sprawić sobie oryginalną Cobrę, trzeba liczyć się z wydatkiem dobrze ponad 1.000.000USD.